sobota, 15 maja 2010

Dobre motto nie jest złe

Po długiej przerwie, ponownie się odzywam.
A temat niezwykły.
Od pewnego czasu w moim życiu staram się kierować jakimś mottem. Kształtują się one w zależności od moich postaw i nastawienia do życia. Pomagają w chwilach trudnych, czasami wyciszają, dodają sił, aby żyć, pomagają odzyskać radość. U mnie pierwszym takim hasłem życiowym było właśnie to co jest w tytule tego bloga: Moc w słabości się doskonali. Obecnie zaś ustąpiło miejsca innemu: Życie jest przemijaniem, więc i to przeminie. Bywają bowiem w życiu chwile piękne, radosne, tragiczne i smutne, ale jakkolwiek by nie było wszystko przemija. więc nam pozostaje przetrwać chwile trudne, bo da się, i cieszyć się z chwil radosnych, gdy są, bo zaraz może już ich nie być.
Tytuł brzmi dobre motto nie jest złe,i tak jest, bo pomaga, ale jakże łatwo jest o tym zapomnieć w zaganianiach z trudnościami i zmartwieniami dnia codziennego. Dlatego wydaje mi się, że rację miał mój wykładowca z psychologii rodziny, który ilekroć mówił jakąś ważną rzecz o życiu rodzinnym dodawał: niech sobie to państwo zapiszą markerem na lodówce. Choć wtedy mnie to śmieszyło, dziś muszę przyznać mu rację, bo bardzo łatwo zapominamy o rzeczach oczywistych. Dlatego też dobrze jest gdy w zasięgu naszego wzroku widzimy takie przypomnienie. A Ty masz już swoje motto??? Może już pora...